Świadomość czasami przychodzi do nas późno, za późno.


  Każdego dnia zdaję sobie sprawę
tego, jak bardzo kocham mają druga połówkę, a równocześnie zauważam jak więdnie część mnie odpowiedzialna za miłość do ludzi, których nazywaliśmy przyjaciółmi. Przywiązanie emocjonalne prowadzi do szczęścia, możliwość wygadania się i powariowania z osobą na tym samym poziomie jest nie zastąpiona, ból jaki sprawia odejście takiej osoby jest rozszywający, pustka
w sercu jest wielka, a świadomość,
 że kolejnej osobie się nie zaufa niewiarygodnie ciężka do zniesienia. Kalkulowanie każdego dnia, każdego słowa, każdej wspólnie spędzonej chwili sprawia jeszcze większy ból, a chęć naprawy, odbudowania relacji wiąże się z byt wielkim strachem, że ta chęć jest jednostronna. 

    Dziś patrząc na zdjęcia z ostatnich wakacji, ostatnich urodzin, ostatniego balu, ubiegłego sylwestra i wielu innych okazji zdałam sobie sprawę z tego, że tamci ludzie byli przy mnie tylko przez chwilę, że muszę nauczyć się doceniać prawdziwych przyjaciół i przestać być przyjaciółką dla tych, którzy na to nie zasługują. Nie warto wylewać łez przez ludzi, którzy nie są tego warci, nie warto zatracać się w nienawiści, w niechęci do drugiego człowieka, bo to sprawia, że my stajemy się bardziej zgorzkniali i zamknięci w sobie. Jestem szczęśliwa w tym miejscu w którym jestem teraz, nie potrzebuję przyjaciół na siłę, mam tych, którzy są tego warci i są ze mną na dobre i złe, ja z nimi też. Nie chcę mieć świadomości, że spotykam się z ludźmi, o których tak na prawdę nic nie wiem, którzy widują się ze mną tylko i wyłącznie dla jakiejś korzyści, którzy mają nadzieję, ze dzięki nam coś zyskają. W przyjaźni można zyskać miłość, zrozumienie, szczerość, ciepło, prawdę, prawdziwe wariactwo i człowieka o podobnych zainteresowaniach, wzajemną pomoc i ciszę, kiedy jest najbardziej potrzebna. Jeśli nie widzisz żadnej z tych wartości- odpuść, przynajmniej będzie mniej boleśnie. Zaufaj mi. 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Los potrafi zaskoczyć na wiele sposobów

Stań, spójrz w głąb swojego serca.