Ciężki dzień...
Każdy z nas ma czasem taki moment, kiedy wszystko nagle staje się trudniejsze, cięższe do zniesienia, chciałby zamknąć się w pokoju ze słuchawkami na uszach słuchając swojej muzyki, która odpręża i łagodzi, wziąć ulubioną książkę i zamknąć się w jej magicznym świecie, po prostu schować się przed światem, odpocząć i wyłączyć myślenie o wszystkim. Zagubiona dzisiaj też tak ma. Dzisiaj....przez ostatni tydzień, a zapowiada się taki następny. Szukając szczęścia non stop zderza się z rzeczywistością bijąc głową o mur zmartwień, prawdziwego życia. Gdzie znaleźć wtedy swój spokój? Gdzie znaleźć porządek własnego życia? Co zrobić, żeby kładąc się spać mieć świadomość, że jutrzejszy dzień będzie łatwiejszy, że będzie mogła położyć się spać kiedy zechce i wstać kiedy zechce? Małe przyjemności prowadzą człowieka do wielkiego szczęścia , tylko przy okazji musi się przy tym bardzo namęczyć. Czy to nie jest praca bez końca? Nieee....mimo świadomości, że najbliższy czas będzie