Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2018

Nowy rok-nowe zawirowania....

Obraz
   Kiedy powiedział, że czuł, że na ostatnim spotkaniu chciałam go pocałować miał rację, że musiałam się mocno pilnować też miał rację, kiedy przytulił mnie na pożegnanie wszystko dookoła przestało być ważne, kiedy powiedział, że czuje jakby minął tydzień, wiedziałam co czuje - czułam dokładnie to samo, a kiedy odwrócił się będąc już kawałek ode mnie i nasz wzrok był skierowany ku sobie...ale zaraz, od początku.    Rozstaliśmy się cztery lata temu, przez wiele niedopowiedzianych słów, wiele niewykonanych ruchów, przez brak walki. Za każdym razem kiedy rozmawiałam z kimś na jego temat podsumowywałam rozmowę "naprawdę świetny facet, tylko niestety nie dla mnie...."dziwiłam się sama sobie, że po takim czasie sama przywołuje go do rozmowy. Przez cztery lata widzieliśmy się raz, pół roku po rozstaniu, jak zaczęłam spotykać się z moim obecnym partnerem i wszystko byłoby w porządku, gdyby nie to, że spotkaliśmy się w "klubie" gdzie ze mną nie chciał pójść, bo On n